Choroby dziąseł – popularne mity

Fot. SkyMed

Choroby dziąseł – popularne mity

Gdy ktoś się uśmiecha zwykle zwracamy uwagę na jego zęby, czy są odpowiednio białe, czy są równe i pozbawione próchnicy, dziąseł z reguły nie widać, więc nie tylko – jako obserwatorzy – nie poświęcamy im wystarczającej uwagi, ale również jako właściciele. Jest wiele obiegowych opinii związanych z kondycją jamy ustnej i dziąseł np.:„krwawienie dziąseł podczas ciąży jest całkiem normalne” lub „nie mam próchnicy, to czemu mam mieć problemy z dziąsłami?” Tymczasem to nie jest takie proste.

– Zdrowe dziąsła są blado-różowe, nie bolą i nie krwawią, nawet podczas szczotkowania – mówi stomatolog dr n. med. Mariusz Duda z Duda Clinic w Katowicach. Więc czym powinniśmy się niepokoić? Rozwiejemy kilka popularnych mitów.

1. Schorzenia dziąseł są rzadkie i trudno na nie zachorować

Według ostatnich globalnych danych zebranych z amerykańskich stowarzyszeń stomatologicznych wynika, że paradontoza i choroby przyzębia są na 6 miejscu wśród wszystkich schorzeń człowieka pod względem częstości występowania.

– Na paradontozę chorują już 30-latkowie, ze względu na złe nawyki higieniczne i żywieniowe dotyka ona coraz młodszych ludzi. Z wiekiem średnia zachorowań rośnie, ale to nie znaczy, że wiek jest przyczyną paradontozy i innych dolegliwości dziąseł, lecz wieloletnie, złe przyzwyczajenia i nałogi. To znaczy – im dłużej palimy, tym większe ryzyko chorób dziąseł – wyjaśnia dr Mariusz Duda.

Z danych amerykańskiego CDC (Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom) wynika, że zachorowalność na paradontozę po 30 roku życia rośnie równoległe z wiekiem. W grupie młodych dorosłych zachorowalność waha się od 20% do 40%, a potem jest już tylko gorzej.

2. Mam zdrowe zęby, dlaczego mam mieć paradontozę?

– Po pierwsze, należy rozgraniczyć paradontozę i stany zapalne dziąseł, to nie do końca to samo. Paradontoza jest stanem, w którym nagromadzone bakterie doprowadziły do zapalenia przyzębia, a trwający stan zapalny wraz z rozwojem szkodliwych bakterii do obniżania linii dziąseł oraz zmniejszenia przyczepu do powierzchni zęba. Przyczyny zapalenia dziąseł mogą być też inne np. alergie pokarmowe lub alergie na metalowe części protezy, ale nie wszystkie prowadzą do paradontozy – wyjaśnia stomatolog.

Stany zapalne dziąseł są trudne do zauważenia, bo przebiegają w zasadzie bezboleśnie i w ich początkowym stadium może je zdiagnozować tylko stomatolog. Dokładny przegląd jamy ustnej w gabinecie, w dobrym oświetleniu i z pomocą lusterka stomatologicznego lub kamery wewnątrzustnej, powinien rozwiać wszelkie wątpliwości. Stany zapalne wykryte we wczesnym stadium są zupełnie wyleczalne.

3. Paradontoza = utrata zębów

W zasadzie to prawda, ale tylko w przypadku braku podjęcia leczenia stomatologicznego. Paradontozę leczy się poprzez oczyszczanie kieszonek zębowych z osadu i płytki bakteryjnej powodującej stany zapalne. Wcześniej robiło się to chirurgicznie, a obecnie za pomocą ultradźwiękowego systemu, który umożliwia dotarcie w głąb kieszonek przyzębia bez skalpela. Odpowiednio wczesne rozpoczęcie terapii zapobiegnie utracie zębów i pogłębianiu uszkodzeń. Jednak co robić, gdy paradontoza była na tyle zaawansowana, że doszło do zaniku kości? I na to stomatolodzy mają radę.

– Gdy już doszło do poważnego zaniku kości w okolicach wyrostka zębowego i zęby nie mają solidnego przyczepu, wtedy stosujemy sterowaną regenerację kości. W pobliżu kości szczęki umieszczamy materiał kościozastępczy, który stymuluje ją do wzrostu, a sam z czasem zanika. Zabieg ten stosujemy do leczenia skutków paradontozy, ale również przed leczeniem implantologicznym – tłumaczy dr Duda.

4. Krwawienie dziąseł w czasie ciąży to norma

W tym szczęśliwym dla kobiety okresie przychodzi zmagać się z różnymi dolegliwościami ze strony ciała, część z nich dotyczy także dziąseł i jamy ustnej.

– To prawda, że w czasie ciąży dziąsła mogą być zaczerwienione, obrzmiałe i łatwiej krwawić. Jest, to spowodowane zawirowaniami hormonalnymi w ciele kobiety, które dotykają m.in. dziąseł. Nie należy to jednak do normy, a niepokojące sygnały ze strony przyzębia powinny skłonić kobietę do wizyty u stomatologa – mówi dr Duda.

Zapobieganie problemom z dziąsłami w czasie ciąży powinno się zacząć od wizyty kontrolnej u dentysty przed ciążą, rozpozna on ewentualne problemy i wyleczy ubytki. Właściwe przygotowanie pomoże zapobiec komplikacjom w czasie jej trwania, co jest ważne ze względu na bezpieczeństwo i matki, i dziecka.

5. Nieświeży oddech może wskazywać na problemy z dziąsłami

I tak, i nie. Najważniejsze jest odszukanie przyczyny problemu nieświeżego oddechu zwanego halitozą.

– Do głównych przyczyn nieświeżego oddechu należy niewłaściwa higiena jamy ustnej i palenie papierosów, więc jeżeli jesteśmy nałogowymi palaczami, to trudno spodziewać się przez cały dzień miętowego zapachu z ust – komentuje stomatolog.

Przyczynami halitozy mogą być również schorzenia gastryczne, a także laryngologiczne, jak niedoleczone migdałki, czy problemy z zatokami. Aby odzyskać świeży oddech należy regularnie odwiedzać dentystę i informować go o swoich dolegliwościach.

6. Cukrzyca zwiększa ryzyko chorób dziąseł

Cukrzyca jest chorobą ogólnoustrojową, polega na niedoborze hormonu insuliny, który reguluje gospodarkę glukozą w naszym organizmie. Cukrzyca powoduje obniżenie odporności, a tym samym zwiększa ryzyko podatności na infekcje w obrębie jamy ustnej, w tym dziąseł.

– Jeżeli pacjent zmaga się z cukrzycą, to nie znaczy, że z automatu będzie miał problemy z dziąsłami. Jeśli będzie przyjmował leki i odżywiał się zgodnie z zaleceniami diabetologa, a także regularnie odwiedzał stomatologa i właściwie dbał o higienę jamy ustnej, to właściwie ryzyko chorób dziąseł nie zwiększa się istotnie. U takich pacjentów jest możliwe nawet wszczepienie implantów stomatologicznych – wyjaśnia dr Mariusz Duda.

SkyMed Agencja PR