Czy jesteś profesjonalistą?

Niektóre treści i reklamy zawarte na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów związanych ze stomatologią

Przechodząc do witryny www.stomatologianews.pl zaznaczając - Tak, JESTEM PROFESJONALISTĄ oświadczam, że jestem świadoma/świadomy, iż niektóre z komunikatów reklamowych i treści na stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów, oraz jestem osobą posiadającą wykształcenie medyczne, stomatologiczne lub jestem przedsiębiorcą zainteresowanym ofertą w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

Nie jestem profesionalistą

Podejście do pacjenta za granicą i w Polsce. Kim jest koordynator leczenia?

Zachodnie standardy leczenia

Wszyscy korzystamy z usług medycznych, czy to w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, czy też prywatnie. I każdemu z nas zapewne chociaż raz przy korzystaniu z leczenia przyszło do głowy, że nadal w naszym kraju nie wszystkie standardy są takie jak „na zachodzie” … Przyjrzyjmy się zatem różnicom na przykładach finansowania usług medycznych oraz podejściu do obsługi pacjenta w kraju i za granicą.

 

Kredyt na mieszkanie a kredyt na leczenie

No właśnie – co kryje się pod tymi „zachodnimi” standardami i kiedy doczekamy się „zachodu” u nas? Otóż na przykład nasi sąsiedzi zza Odry, o ile nie zaciągają kredytów mieszkaniowych, tylko wynajmują mieszkania nawet przez całe życie, to już jeżeli chodzi o finansowanie różnych zabiegów medycznych – większość rozkładają na raty. W krajach Europy zachodniej takich jak Włochy, Hiszpania czy właśnie Niemcy, nawet do 60% prywatnie opłacanych procedur stomatologicznych jest finansowana z wykorzystaniem produktów kredytowych. W Polsce ten odsetek jest wielokrotnie niższy, głównie przez brak wiedzy na ten temat, nie tylko wśród pacjentów, ale też samych lekarzy czy managerów placówek.

W Polsce ten system dopiero nabiera rozpędu, głównie za sprawą usługi Mediraty, która od kilku lat zapewnia klientom finansowanie zabiegów i płatność w ratach już w ponad 6000 placówek w kraju. Pacjent z poziomu gabinetu uzyskuje finansowanie ratalne, bez konieczności ubiegania się o kredyt w banku.

 

Standard anglosaski – współpraca z pacjentem

A czy są inne różnice, nie tylko finansowe, o których nie wiemy, a które mogłyby zwiększyć komfort pacjentów?

W krajach anglosaskich (głównie w klinikach stomatologicznych) powszechna jest funkcja tzw. koordynatora leczenia. W klinice, która zdecyduje się zatrudnić specjalnego pracownika, lub przekwalifikować kogoś, pacjentem od początku opiekuje się właśnie taki koordynator. Przeprowadza rozmowę odnośnie problemu, z którym klient przychodzi do gabinetu. Często okazuje się, że pacjent chcąc wykonać np. jeden rodzaj zabiegu, jest informowany o szerszych możliwościach, z którymi wcześniej się nie zetknął. Taka rozmowa sprawia, że czuje się lepiej, bardziej komfortowo. Koordynator leczenia dokładnie poznaje jego potrzeby i oczekiwania. Lekarzowi też jest w tej sytuacji wygodniej, gdyż dostaje bardzo sprecyzowane wytyczne co jest z u danej osoby do wykonania. Po konsultacji koordynatora z lekarzem pacjent dostaje pełną i zrozumiałą informację o leczeniu. Jest dokładnie zaznajamiany z wariantami leczenia oraz sposobami finansowania. Ma więc większy komfort na kilku płaszczyznach.

 

Koordynator leczenia – funkcja użyteczna społecznie

Dzięki koordynatorowi koszty leczenia ponoszone przez pacjenta mogą w wielu przypadkach przestać być barierą, co spowoduje ostatecznie szybszy powrót do sprawności, poprawy stanu zdrowia. Pacjent nie będzie rezygnował z leczenia lub odkładał go w czasie. Sposób zapłaty za leczenie przestaje być tematem tabu, a staje się jedną z integralnych części usługi świadczonej w gabinecie – konkluduje Krzysztof Sokalski prezes Medical Finance Group – właściciela marki Mediraty, który w kilku polskich placówkach testuje ten model.

Poza tym wyjaśnia zawiłości medyczne w prosty i zrozumiały sposób, jest przewodnikiem po kwestiach medycznych, ale także może szczegółowo wyjaśnić skąd pochodzą czasami wysokie koszty leczenia i je uzasadnić, co daje większy komfort psychiczny pacjentowi i umożliwia szybsze podjęcie decyzji o leczeniu. Dla lekarza to możliwość skupienia się na kwestiach medycznych, bo wstępne rozpoznanie sytuacji i potrzeb pacjenta jest przeprowadzone przed przystąpieniem do czynności.

 

Pozostaje tylko pytanie: z jaką prędkością powyższe standardy zagoszczą u nas na dobre, jak inne sprawdzone zachodnie rozwiązania?

 

 

Źródło: Medical Finance Group S.A.

Zdjęcie: Fotolia