Dodano: 10.03.2014, Kategorie: Reportaż
Spotkanie VIP w Fabryce Trzciny
Rozmowa z Małgorzatą Nowak-Niedźwiedzką, wiceprezes firmy Poldent, producentem, dystrybutorem i organizatorem kursów oraz szkoleń dla lekarzy.
W tym roku przypada 25. rocznica powstania firmy Poldent. Co miało decydujący wpływ na powstanie i obecny kształt firmy?
Formalnie 25. rocznica wypada w 2015 roku, w roku 1989 podpisaliśmy z naszym szwedzkim partnerem wstępne porozumienie w sprawie utworzenia firmy Poldent. Trochę to trwało, zanim formalnościom stało się zadość.
25 lat temu szukaliśmy dobrego projektu produkcyjnego (produkujemy instrumenty do leczenia kanałowego), w Polsce zmieniał się system polityczny i ekonomiczny, więc była to szansa na otwarcie własnej firmy. Znaleźliśmy partnera w Szwecji, który zaproponował przeniesienie swojej produkcji do Polski i tak się zaczęło.
Firma zatrudniała wtedy 8 osób, zakład produkcyjny miał 100 m2, nie było biura, bo cała produkcja szła na eksport, do Szwecji. Obecnie zatrudniamy 50 osób, zakład produkcyjny ma 1800 m2 (i czasami brakuje w nim miejsca), biuro ma ponad 400 m2, sprzedajemy nasze instrumenty do ponad 50 krajów świata.
Poldent, ze strony polskiej, to firma rodzinna. Myślę, że decydujące znacznie na początku miało zaangażowanie w jej działalność całej rodziny, ale także to, że udało się nam wypracować taki model funkcjonowania, w którym bardzo ważnym elementem jest praca i zaangażowanie pracowników Poldentu.
Zajmują się Państwo głównie endodoncją, ale nie zamykają się Państwo również na inne dziedziny…
Przez pierwsze 10 lat działalności była to tylko endodoncja – nasze instrumenty oraz importowane materiały endodontyczne, które rozszerzały nasza ofertę np. na rynku polskim. Potem zaczęliśmy współpracę z firmami zachodnimi, oferując ich produkty na rynku polskim, parę lat później dodaliśmy kursy i szkolenia medyczne.
Państwa działalność obejmuje również szeroki wachlarz szkoleń i kursów dla lekarzy stomatologów.
Tak, to bardzo ważny element oferty firmy. Nasze kursy i szkolenia przekazują najnowszą wiedzę stomatologiczną, która jest poparta warsztatami praktycznymi. Lekarze bardzo cenią możliwość praktycznej pracy z nowymi produktami czy technikami.
Tradycją stało się także organizowanie corocznych spotkań dla VIP-ów. 14 grudnia 2013 r. w Fabryce Trzciny odbyło się kolejne szkolenie z tego cyklu. Czym różniło się ono od poprzednich edycji?
Tym razem było to spotkanie przygotowane specjalnie dla naszych wykładowców. Szkolenie na temat technik prowadzenia prezentacji – bardzo ważna umiejętność dla wszystkich wykładowców – przedstawiła wysokiej klasy profesjonalistka Dorota Warakomska. Jej rady pozwolą udoskonalić nasze szkolenia, uczynić je ciekawszymi i bardziej zrozumiałymi dla uczestników.
Jakie nowości przygotowują Państwo na rok 2014?
W tym roku nie będzie zbyt wielu nowości, pojawiają się one przeważnie w latach, w których jest wystawa IDS w Kolonii (najbliższa 2015 r.). Pracujemy nad prostszym systemem instrumentów rotacyjnych, sądzę także, że pod koniec roku będziemy mieli w ofercie instrumenty endodontyczne pakowane sterylnie – jest to coraz bardziej widoczna tendencja na rynkach europejskich.
Rozmawiała Anna Bętkowska-Bielach