Dodano: 30.06.2021, Kategorie: Pacjent
Uwaga na ocet jabłkowy! Ten fit produkt może zaszkodzić zębom
Ocet jabłkowy od lat cieszy się niesłabnącą popularnością wśród zwolenników zdrowego odżywania, ale też jako remedium na wiele dolegliwości np. wysoki cholesterol. Dentyści ostrzegają jednak, aby używać go z rozwagą – inaczej narażamy się na kwasową erozję szkliwa, próchnicę oraz nadwrażliwość.
Ostrożnie z kwasami!
Ocet znany jest już od starożytności jako naturalne lekarstwo. To także produkt, który większość z nas posiada w swojej spiżarce. Ze względu na swoje właściwości odchudzające m.in. pobudzanie spalania tłuszczu czy walory dla układu sercowo-naczyniowego, stanowi częsty składnik diet, gdzie zaleca się jego picie przed posiłkiem. To także powszechnie stosowany dodatek do sałatek i sosów, które w wakacje częściej pojawiają się na naszych stołach.
Warto wiedzieć, że kwas octowy i kwas jabłkowy, które znajdują się w occie jabłkowym posiadają m.in. właściwości antybakteryjne, antyseptyczne oraz przeciwgrzybicze. Z tego względu produkt stosowany jest także jako składnik naturalnej płukanki do zębów, w walce z patogenami wywołującymi choroby zębów i dziąseł, kamieniem nazębnym, nieświeżym oddechem czy pleśniawkami.
Jak się jednak okazuje, ten produkt naturalnej fermentacji octowej jabłek ma swoje ciemne strony. Badania wykazują, że jego konsumpcja może przynieść więcej szkody niż pożytku dla zdrowia jamy ustnej.
– Potencjalnym zagrożeniem jest kwasowa erozja szkliwa, którą może spowodować spożycie dużych ilości octu. Kwasy obecne w occie jabłkowym mogą także podrażnić dziąsła, co będzie szczególnie bolesne dla osób ze stanami zapalnymi tych tkanek, mikrourazami śluzówek, ale także pacjentów cierpiących na nadwrażliwość zębów – mówi lek. stom. Monika Stachowicz z Centrum Periodent w Warszawie.
Potwierdzają to m.in. badania opublikowane w czasopiśmie naukowym Clinical Laboratory. Naukowcy przebadali kilka rodzajów octu o różnym odczynie pH (od 2,7 do 3,95) oraz jego działanie na szkliwo. Po czterech godzinach takiego bezpośredniego kontaktu odnotowano utratę 1-20 proc. minerałów obecnych w szkliwie zębowym.
Choć badanie nie uwzględniało wpływu śliny, która stanowi dodatkową ochronę przed działaniem kwasów, to mimo wszystko zaleca się rozwagę w trakcie stosowania octu jabłkowego.
W jaki sposób produkt konkretnie działa na nasze zęby?
– Ocet jabłkowy jako produkt o wysokiej kwasowości zmiękcza szkliwo, czyli zewnętrzną warstwę chroniącą nasze zęby przed np. ścieraniem podczas gryzienia czy żucia jedzenia, bodźcami termicznymi np. podczas picia gorących napojów czy w końcu też bakteriami. W efekcie poddane działaniu kwasów szkliwo jest bardziej podatne na uszkodzenia, urazy mechaniczne np. od szczoteczki do zębów oraz rozwój ubytków – wyjaśnia ekspert.
W okresie wakacyjnym ostrożne spożywanie octu jest tym bardziej istotne, ponieważ latem częściej przygotowujemy lekkie posiłki z jego dodatkiem np. surówki oraz sałatki z sosem vinegret oraz jego modyfikacjami na bazie octu jabłkowego np. francuskim winegret, musztardą czy sosem Worcester. Ocet jabłkowy może być również stosowany w marynatach do grzybów oraz mięs, podczas wakacyjnego grillowania i nie tylko.
Ocet na bielsze zęby? Nie tak prędko!
Co więcej, octowi jabłkowemu przypisuje się również rzekome działanie wybielające zęby, jako naturalnemu i taniemu środkowi bez dodatku chemii. W taki sposób bywa użytkowany samodzielnie np. w postaci kilku kropel na szczoteczce do zębów lub połączony z innymi aktywnymi składnikami jak np. soda oczyszczona. Dentyści przestrzegają jednak, że takie mikstury mogą nieść wiele skutków ubocznych i z tego względu nie powinny być stosowane.
– Jest wiele dużo bardziej skutecznych, a przede wszystkim bezpiecznych metod wybielania niż ocet. Jeśli zależy nam na bielszym odcieniu zębów zapytajmy dentysty, który przeprowadzi odpowiednią kwalifikację pacjenta przed zabiegiem oraz zaproponuje profesjonalne rozwiązania, jak wybielanie laserem lub nakładkami – mówi dr Stachowicz.
Dlaczego to takie ważne? Ocet jabłkowy to dwukrotnie sfermentowany sok jabłkowy. Z czego w pierwszym etapie produkcji octu węglowodany zamieniają się w alkohol, a w kolejnym bakterie fermentacji octowej przekształcają alkohol w kwas octowy.
– Pod koniec procesu fermentacji pH octu wynosi między 2,5 a 3,0. Jeśli nie rozcieńczymy go np. wodą, która nieco równoważy kwasowość, to ocet ma wystarczająco silne działanie, aby osłabić szkliwo, spowodować demineralizację zębów, czyli pozbawić je cennych składników mineralnych np. wapnia, a w konsekwencji zwiększyć ryzyko nadwrażliwości oraz próchnicy. U osób często spożywających ocet np. jako składnik diet, może także dojść do podrażnienia czy poparzeń śluzówek jamy ustnej, przełyku i żołądka – ostrzega ekspert.
Kiedy ocet bezpieczny dla zębów?
Jak więc korzystać z dobrodziejstw leczniczych octu jabłkowego bez szkody dla zębów? Dentyści nie mają wątpliwości.
– Jeśli nie chcemy rezygnować z octu, używajmy go w umiarkowanych ilościach, natomiast po jego spożyciu należy odczekać obowiązkowe 30 minut ze szczotkowaniem zębów oraz przepłukać usta wodą. Nigdy też nie spożywajmy go prosto z butelki w nierozcieńczonej wersji ani nie szorujmy nim zębów. Jeśli chcemy zastosować go jako antybakteryjną płukankę do jamy ustnej, do 1-2 łyżek octu jabłkowego dodajmy szklankę wody. Wygodnym i zarazem bezpiecznym rozwiązaniem dla zębów są także tabletki z octem jabłkowym, które kupimy w aptece. W innym wypadku możemy naruszyć szkliwo, które nie ma zdolności regeneracji i samodzielnie się nie odbuduje – ostrzega stomatolog.
Fot: Adobestock
***
Centrum Leczenia i Profilaktyki Paradontozy Periodent to nowoczesna klinika stomatologiczna zlokalizowana w Warszawie, która od lat dba o uśmiechy Polaków. Periodent specjalizuje się w implantologii, stomatologii estetycznej, a przede wszystkim w temacie chorób przyzębia i błony śluzowej. W swojej pracy wykorzystuje m.in. zaawansowane mikroskopy, lasery, system CEREC oraz cyfrowe aparaty do niskodawkowej radiologii. Dostępne są tu również badania cyfrową sondą periodontologiczną PA-ON – wyjątkowym narzędziem pomocnym w profilaktyce, diagnostyce oraz terapii chorób przyzębia. Centrum Periodent to również twórca akcji informacyjnej „Stop paradontozie”, w ramach której kilkaset osób skorzystało z bezpłatnych konsultacji stomatologicznych i diagnostyki dla pacjentów zagrożonych chorobami przyzębia. Więcej: www.periodent.com.pl
lek. stom. Monika Stachowicz w 1995r. ukończyła studia na Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie. Jest członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia na rzecz Ortodoncji (IAO), Polskiego Towarzystwa Ortodontycznego (PTO) oraz Polskiego Towarzystwa Laseroterapii. Uczestniczyła w licznych kursach z dziedziny periodontologii i ortodoncji. Od 2003 roku wspólnie z mężem dr Waldemarem Stachowiczem prowadzi Centrum Leczenia i Profilaktyki Paradontozy Periodent w Warszawie.