Dodano: 12.04.2018, Kategorie: Pacjent
WADY ZGRYZU – DLACZEGO TRZEBA JE LECZYĆ?
Wiele osób boryka się z kłopotami związanymi ze zgryzem, które niestety bagatelizuje. Jednocześnie uskarżają się na inne dolegliwości, nie wiedząc, że to właśnie wadliwy zgryz może być ich przyczyną. Największym problemem jest dysfunkcja stawów skroniowo-żuchwowych, która coraz częściej pojawia się wśród młodych osób. Nieprawidłowy zgryz może mieć poważne konsekwencje: bóle głowy, karku, a nawet kręgosłupa, problemy stomatologiczne: rozchwianie zębów i ich ścieranie, a co ciekawe również przedwczesne zmarszczki!
Staw skroniowo-żuchwowy łączy żuchwę z czaszką (kością skroniową). Stabilizowany jest z zewnątrz poprzez mięśnie i więzadła, które pracując harmonijnie pozwalają na prawidłowe ruchy żuchwy w trakcie mowy, żucia i innych czynności. Dysfunkcje w obrębie tego stawu najczęściej spowodowane są przez wady ortodontyczne, bruksizm, czyli mimowolne zgrzytanie zębami, przemieszczanie się zębów, czy wyrzynanie się ósemek, które zaburzają układ stomatologiczny. W odbudowaniu prawidłowego zgryzu ważne jest skoncentrowanie się na pozycji stawu, zlokalizowanie pierwotnej przyczyny dysfunkcji i jej usunięcie. Proces leczenia jest kompleksowy i niezwykle złożony, dlatego im szybciej zwrócimy się o pomoc do specjalisty, tym krótsze leczenie nas czeka i na zawsze pozbędziemy się uciążliwego problemu.
– Przyczyną dysfunkcji stawów skroniowo-żuchwowych jest zły zgryz, utrata prawidłowej płaszczyzny zgryzu i właściwej pozycji główki stawowej. Konsekwencje mogą być bardzo poważne, m.in. bóle głowy, kręgosłupa, pojawianie się zmarszczek na twarzy, uszkodzenie krążka stawowego. Samo wyleczenie dysfunkcji to jedno, istotne jest zapobieganie dolegliwościom i chorobom, które stanowią jej konsekwencje – mówi dr Urszula Jarosz-Kajdrys z Varsovia Dental.
LECZENIE DYSFUNKCJI
W pierwszej kolejności stomatolog zajmuje się zlikwidowaniemnadmiernego skurczu mięśni i bólu oraz przywróceniem fizjologicznego zasięgu ruchu szczęki. W tym czasie, w zależności od problemu, na kilka miesięcy zostaje założona pacjentowi szyna relaksacyjna aż do momentu, w którym staw zostanie ustabilizowany. Dzięki szynie żuchwa utrzymywana jest w prawidłowej pozycji, co powoduje zmniejszenie napięcia mięśni stawu skroniowo-żuchwowego i umożliwia rozpoczęcie procesu jego gojenia,nadmiernie rozciągniętych więzadeł stawu i struktur stawu.
– Szyna relaksacyjna jest przezroczysta i stworzona z materiału akrylowego. Zakładana jest tylko na zęby szczęki lub zęby żuchwy.Przede wszystkim należy wkładać ją na noc a, w zależności od możliwości, także na kilka godzin w ciągu dnia. Pacjenci, którym zależy, by jak najszybciej wyleczyć dysfunkcję lub rozluźnić mięśnie narządu żucia noszą szynę całą dobę. Pamiętajmy jednak by zdejmować ją podczas jedzenia.Dzięki szynie żuchwa ustawiona jest w odpowiednim położeniu, a przez to odciąża stawy i rozluźnia mięśnie – mówi dr Liliana Prucnal z Varsovia Dental.
Kolejny etap polega na leczeniu ortodontycznym lub protetycznym, w celu odbudowania utraconej funkcji żucia. Korekta zgryzu może polegać na zmianie kształtu zębów, nałożeniu koron lub mostów na zęby. Starte zęby udaje się odbudować nawet do wysokości 0,5 cm. Faza ta nie zawsze jest jednak konieczna, leczenie może zakończyć się po zdjęciu szyny.
– Pamiętajmy, że organizm człowieka stanowi całość, dysfunkcja w jednym miejscu może mieć konsekwencje także w innej części ciała – np. problem w stawie biodrowym może być związany ze stawem skroniowo-żuchwowym. Najważniejsze jest wykrycie przyczyny. Często podczas leczenia kierujemy pacjentów również do fizjoterapeuty, który przeprowadzi odpowiednią rehabilitację. – kontynuuje doktor Prucnal.
Staw skroniowo-żuchwowy bierze udział w czynnościach takich jak jedzenie, mowa czy ziewanie, a jego złe ustawienie oddziałuje na resztę ciała. Jego leczenie zależy przede wszystkim od określenia przyczyny dysfunkcji. Dzięki temu stomatolog będzie w stanie w pełni pomóc pacjentowi, nie tylko lecząc aktualny problem,ale zapobiegając innym w przyszłości.
Źródło i zdjęcie:
Agencja Face it!