Wakacyjny boom denturystyczny w Katowicach?

Pomysł na wakacje? Brytyjczycy, Norwegowie i Niemcy coraz częściej spędzają je w Polsce… u dentysty. Zyskują na tym Katowice, skutecznie konkurując dziś z Warszawą i Trójmiastem. Dentyści ze stolicy Górnego Śląska właśnie odnotowali najlepszy sezon od odkąd do tego miasta przyjeżdżają denturyści.

Coraz więcej Szwedów i Norwegów w Katowicach

Nie tylko morze, góry i jeziora są atrakcją turystyczną Polski, także fotele stomatologiczne przyciągają obcokrajowców, którzy leczą u nas swoje zęby. Z roku na rok stajemy się coraz popularniejsi, już nie tylko wśród Niemców czy Brytyjczyków, którzy tradycyjnie się u nas leczą. Polska stała się także modnym kierunkiem turystyki stomatologicznej wśród Norwegów, Szwedów i Duńczyków.

Powód? Ceny leczenia w takich miastach jak Warszawa, Kraków czy Wrocław są nawet o 50 proc. niższe, a jakość jest niejednokrotnie wyższa niż na zachodzie Europy. Z tego samego powodu od kilku lat na popularności zyskują Katowice. W mieście działa 10 ośrodków, które regularnie leczą obcokrajowców. Szacuje się, że tylko w 2015 roku miasto odwiedziło blisko 2 tys. denturystów m.in. z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji i Stanów Zjednoczonych – wylicza Dentim Europe.

Rekordowe wakacje

Trwający sezon wakacyjny pokazuje, że 2016 rok pod tym względem może być jeszcze lepszy. – W te wakacje przyjęliśmy aż 3 razy więcej turystów stomatologicznych niż w 2013 roku, kiedy to Katowice zostały zauważone przez pacjentów za granicą. Prawdziwym katalizatorem ruchu jest sezon urlopowy. Wielu obcokrajowców łączy wizytę u dentysty z wypoczynkiem w Polsce – mówi Arkadiusz Buziewicz z Dentim Europe, katowickiego ośrodek stomatologicznego leczący obcokrajowcy, będącego częścią Dentim Clinic.

Kto najchętniej odwiedza Katowice? Aż 30 proc. zagranicznych pacjentów stanowią wciąż Brytyjczycy. Katowice są popularne szczególnie wśród mieszkańców Londynu, Manchesteru, Bristolu i Sheffield, czyli miast z którymi istnieje łatwe połączenie tanimi liniami lotniczymi. Już 15 proc. pacjentów stanowią Norwegowie. Na pozostałe 5 proc. przypadają rodowici Niemcy, Szwedzi, Duńczycy i Francuzi. Blisko połowę pacjentów z zagranicy stanowią natomiast Polacy na stałe mieszkający w Wielkiej Brytanii lub Niemczech – podaje Dentim Europe.

Jak podkreślają eksperci, nie tylko urlop za zachodnią granicą napędza ruch. Od kilku miesięcy wpływ na boom w turystyce stomatologicznej mają opinie, z jakimi do swoich krajów wracają obcokrajowcy. – Jeden Brytyjczyk, który leczył zęby w Polsce potrafi do tego samego namówić nawet 4-5 osób. Polskie gabinety mają w wielu krajach bardzo dobrą opinię, która w ostatnich latach znacznie się poprawiła. Granica jakości leczenia, która kiedyś znajdowała się w Szwajcarii, Anglii czy Niemczech przesuwa się na Europę Wschodnią – mówi przedstawiciel Dentim Europe.

Katowice na szczycie globalnego rankingu

Zmiany pokazuje m.in. najnowsze zestawienie Global Clinic Rating. Na ponad 127 tys. miejsc w rankingu blisko 2000 to ośrodki z Polski. Głównie z Krakowa, Warszawy i Trójmiasta. Na topie tego zestawienia od lipca znajduje się klinika z Polski. Dentim Europe jest obecnie kliniką nr 1 na całym świecie, wyprzedzając znane ośrodki turystyki stomatologicznej m.in. z Wielkiej Brytanii, Węgier, Stanów Zjednoczonych, Indii, Meksyku czy Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

– Turystów jest więcej, bo stajemy się atrakcyjni także dla pacjentów, którzy mają nieco zasobniejsze portfele. Oznacza to, że wygrywamy już nie tylko rabatem, ale wysokim poziomem usług i leczenia. Widać to przede wszystkim w obecności zamożnych Skandynawów. Mieszkańcy Szwecji czy Norwegii do tej pory wybierali raczej Wielką Brytanię i Szwajcarię lub leczyli się wyłącznie w swoich krajach, nie rozważając turystyki stomatologicznej. Dziś ich zainteresowanie budzą lecznice w Polsce, w których są coraz częstszym pacjentem – tłumaczy Mariusz Arent, prezes Instytutu Badań i Rozwoju Turystyki Medycznej.