Dodano: 06.03.2019, Kategorie: Rozmowy
WrocFlow 3
Rozmowa z Agatą Starczewską, prezesem PTSS Wrocław, studentką czwartego roku wydziału Lekarsko-Stomatologicznego Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, przewodniczącą komitetu organizacyjnego Międzynarodowej Konferencji Stomatologicznej WROCFLOW 3.
Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z PTSS i jak wyglądała Twoja ścieżka w tej organizacji?
Moja przygoda z PTSS rozpoczęła się stosunkowo szybko, ponieważ już na pierwszym roku brałam udział w konferencjach. Wtedy odkryłam jak wspaniała jest ta organizacja – zrzesza ludzi, których łączy wspólna pasja. Podczas konferencji można posłuchać wybitnych lekarzy z Polski i zza granicy oraz poznać wielu młodych lekarzy i studentów stomatologii.
Jako, że od zawsze należałam do “społeczników” i udzielałam się w różnych organizacjach, już na drugim roku postanowiłam zaangażować się w działalność PTSS Wrocław – zostałam koordynatorem ds. mediów i Be Active Dentist, oraz czynnie uczestniczyłam w organizacji WROCFLOW 2. Następnie, na trzecim roku, objęłam stanowisko wiceprezesa ds. zewnętrznych, a w tym roku na drodze awansu zostałam prezesem wrocławskiego oddziału.
Czy objęcie stanowiska prezesa PTSS Wrocław było dla Ciebie dużym obciążeniem, czy przyjemnym wyzwaniem?
Bycie prezesem PTSS Wrocław jest dla mnie raczej przyjemnym wyzwaniem, ponieważ współpraca z kreatywnymi ludźmi przy organizacji kolejnych wydarzeń dodaje mi skrzydeł i energii. Jest to możliwość do nawiązywania nowych, ciekawych znajomości. Poza tym uważam, że nie ma rzeczy niemożliwych, udaje mi się pogodzić nowe obowiązki z życiem prywatnym i nauką na uczelni, której jest naprawdę dużo. Na szczęście jako zarząd PTSS Wrocław tworzymy zgrany zespół i w momentach, gdy obowiązków jest bardzo dużo, potrafimy im wspólnie sprostać. Myślę, że razem możemy stworzyć coś wielkiego, czym będzie nasza najbliższa konferencja.
Konferencja odbędzie się już w przyszły weekend. Czy czekasz na nią z niecierpliwością?
Na obecną konferencję czekam od momentu, gdy zakończyła się poprzednia – WROCFLOW 2, czyli już prawie dwa lata. Było to wspaniałe wydarzenie. Mam nadzieję, że w tym roku osiągniemy podobną frekwencję i wszyscy nasi uczestnicy będą tak samo lub jeszcze bardziej zadowoleni. Przygotowaliśmy szeroki zakres tematyki wykładów, więc myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Dodatkowo na uczestników czeka bogaty social program. Coraz bardziej nie mogę się doczekać konferencji, zwłaszcza że z każdym dniem pracy jest coraz więcej.
Jak wygląda przygotowanie konferencji? Jaki jest podział obowiązków?
Przygotowanie konferencji zawsze zaczynamy od rezerwacji sali wykładowej w Centrum Kongresowym Hali Stulecia, następnie zajmujemy się planowaniem sesji wykładowej i organizacją social programu. Na koniec, gdy widzimy jak duże zainteresowanie wzbudza konferencja, trzeba zająć się hotelami oraz organizacją warsztatów praktycznych. Na szczęście nasze konferencje cieszą się ogromną popularnością i dużą frekwencją. Mam szczęście pracować w zgranym teamie, który jest jednocześnie grupą dobrych znajomych i dzięki temu potrafimy podzielić się obowiązkami.
Co było dla Ciebie najbardziej problematyczne podczas organizacji tego wydarzenia?
Jak to w życiu bywa, największym problemem są niespodziewane okoliczności, kiedy trzeba szukać awaryjnych rozwiązań. Jak do tej pory radzimy sobie z tym świetnie i miejmy nadzieje, że tak pozostanie aż do rozpoczęcia konferencji i będzie ona kolejnym wielkim sukcesem PTSS oddziału Wrocław.
Czy myślisz o organizacji kolejnej konferencji?
Od zawsze jestem osobą, która uwielbia angażować się w wiele różnych rzeczy i potrafię znaleźć czas na wszystko. Choć organizacja obecnej konferencji wypełnia dużą część mojego czasu wolnego, to nie traktuję tego jako przykry obowiązek i myślę, że po wszystkim zacznie mi brakować emocji związanych z przygotowaniami, więc zapewne będę myślała o organizacji kolejnej konferencji. Mam nadzieję, że Konferencja Wrocflow 3 zakończy się spektakularnym sukcesem, który dodatkowo zmotywuje mnie do dalszych działań.
Rozmawiał Wiktor Zalasiński